Świdnik: Awaryjne lądowanie Wilgi
24 ? letni pilot, świdnickiego klubu lotniczego ze złamaną nogą i ogólnymi potłuczeniami trafił do szpitala, po tym jak chwilę wcześniej w pilotowanej przez niego Wildze nastąpiła awaria. Na szczęście, prowadzony przez Wilgę szybowiec w porę został wypięty, nie doszło do wybuchu oraz uderzenia w pobliskie budynki. Pilot czuje się dobrze, nie ma zagrożenia dla jego życia.
Dodano: 17.08.2009