Świdnik: Skopał ścianę myśląc, że to drzwi.
Za uszkodzenia mienia będzie odpowiadał przed sądem 56-letni mieszkaniec Świdnika. Mężczyzna w sobotę kopiąc nogami w ścianę w toalecie jednego z marketów chciał się wydostać na zewnątrz. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że myślał, że to drzwi, które nie chcą się otworzyć. Jak wskazał alkomat świdniczanin miał 1,6 promila alkoholu w organizmie.
W minioną sobotę, tuż po godz. 17.00, do niecodziennej interwencji został wezwany policjant dzielnicowy świdnickiej komendy. Jak się okazało jeden z klientów, niczym w amoku porozbijał płytki ścienne w toalecie jednego z marketów na terenie miasta.
56-letek swoje zachowanie tłumaczył, tym, że wydawało mu się, ze ceramiczna ściana to drzwi, których on nie może otworzyć. Woń alkoholu oraz zachowanie mężczyzny wskazywało na stan po spożyciu alkoholu. Ostatecznie przypuszczenie to zostało potwierdzone badaniem alkomatem. Urządzenie wskazało 1,6 promila alkoholu w jego organizmie. Wstępna wartość strat wskazana przez poszkodowany market to kwota 400 złotych. Zgodnie z obowiązującym prawem mężczyźnie może grozić kara grzywny. Sąd może również orzec obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego.