Świdnik: Policjanci ustalili kierowcę, który uciekł z miejsca kolizji.
Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz kierowanie pojazdem pomimo braku uprawnień będzie przed sądem odpowiadał 28-letni mieszkaniec Świdnika. Mężczyzna kierując mitsubishi, w marcu tego roku, wymuszając pierwszeństwo przejazdu zderzył się z oplem, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Przesłuchany przyznał się. Teraz odpowie przed sądem. Grozi mu kara grzywny.
Do zdarzenia doszło na początku marca tego roku, na ul. Wyszyńskiego w Świdniku. Dotychczas nieznany kierujący pojazdem marki Mitsubishi, nie ustępując pierwszeństwa przejazdu wymusił przejazd przed jadącym główną drogą oplem. Po czym zaparkował swoje auto na pobliskim parkingu i oddalił się pieszo z miejsca zdarzenia.
Na szczęście kierującej oplem nic się nie stało. Skończyło się na nerwach i porozbijanych autach.
Prowadząc czynności w tej sprawie policjanci ustalili, ze to28-letni mieszkaniec Świdnika najprawdopodobniej spowodował to zdarzenie. Ich przypuszczenia ostatecznie potwierdziło przesłuchanie mężczyzny. Świdniczanin przyznał się do zarzucanego mu czynu i wyraził chęć dobrowolnego podania się karze grzywny. Jak ustalili policjanci 28-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Teraz dokumentacja sprawy trafi do decyzji sądu, który zdecyduje o konsekwencjach prawnych wobec mężczyzny.