Świdnik: Wypłacała pieniądze z kradzionej karty.
Za kradzież portfela i kilkukrotne włamania do bankomatów będzie odpowiadać 35-letnia mieszkanka Poniatowej. Zanim poszkodowana zdołała zablokować skradzione jej w styczniu karty płatnicze z jej konta zniknęło blisko 4 tysiące złotych. Zatrzymana kobieta nie poczuwa się do winy. Sąd zastosował wobec niej policyjny dozór. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Za kradzież portfela i kilkukrotne włamania do bankomatów będzie odpowiadać 35-letnia mieszkanka Poniatowej. Zanim poszkodowana zdołała zablokować skradzione jej w styczniu karty płatnicze z jej konta zniknęło blisko 4 tysiące złotych. Zatrzymana kobieta nie poczuwa się do winy. Sąd zastosował wobec niej policyjny dozór. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.
Świdniccy kryminalni pracując na ustaleniach własnych zatrzymali 35-letnią mieszkankę Poniatowej. Jak udowodnili śledczy, kobieta w styczniu tego roku wykorzystując nieuwagę innej kobiety zabrała jej portfel z zawartością gotówki oraz karty bankomatowej. Następnie posługując się nią wypłaciła w krótkim odstępie czasu z różnych bankomatów łącznie 3 tysiące złotych. Dodatkowo dokonała zakupów w jednym ze sklepów ogólnospożywczych, na łączną kwotę blisko 700 złotych. Pokrzywdzona po pewnym czasie gdy zorientowała się, że została okradziona, zastrzegła kartę w banku. Dlatego też 35-latce nie udała się jedna z ostatnich transakcji w punkcie handlowym. Podczas której widząc, że sprzedawczyni otrzymała bankowy komunikat o skradzionej karcie płatniczej, kobieta uciekła. Łączna suma strat to blisko 4 tysiące złotych.
Zatrzymana 35-latka usłyszała zarzuty kradzieży portfela z zawartością pieniędzy i kart bankomatowych jak również włamania i kradzieży pieniędzy z bankomatów. Kobieta nie przyznała się do stawianych jej zarzutów. Sąd zastosował wobec niej policyjny dozór. Zgodnie z obowiązującym prawem grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.