Świdnik: Pobili, odpowiedzą przed sądem.
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 17 i 20 –latkowi ze Świdnika. Jak ustalili policjanci mieszkańcy miasta pobili dwoje młodych ludzi pod jednym ze świdnickich lokali w nocy z 6 na 7 kwietnia tego roku. Wobec grupy szarpiących się osób interweniowało kilka patroli policji oraz karetka załogi pogotowia, która udzieliła pomocy nieprzytomnej kobiecie i zakrwawionemu mężczyźnie. Policjanci ustalają okoliczności zajścia. Niewykluczone, że zarzut udziału w bójce usłyszą również inne osoby.
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi 17 i 20 –latkowi ze Świdnika. Jak ustalili policjanci mieszkańcy miasta pobili dwoje młodych ludzi pod jednym ze świdnickich lokali w nocy z 6 na 7 kwietnia tego roku. Wobec grupy szarpiących się osób interweniowało kilka patroli policji oraz karetka załogi pogotowia, która udzieliła pomocy nieprzytomnej kobiecie i zakrwawionemu mężczyźnie. Policjanci ustalają okoliczności zajścia. Niewykluczone, że zarzut udziału w bójce usłyszą również inne osoby.
W zeszły weekend nad ranem, oficer dyżurny świdnickiej jednostki otrzymał telefoniczne zgłoszenie o awanturze pod jednym z lokali. Na miejscu wysłano policjantów oraz karetkę pogotowia, która udzielała pomocy nieprzytomnej kobiecie oraz krwawiącemu mężczyźnie. Jak się okazało pomiędzy grupą nietrzeźwych osób doszło do awantury i szarpaniny.
W toku prowadzonych czynności w tej sprawie policjanci ustalili, że to 17 i 20-letek podczas awantury pod lokalem pobili dwoje mieszkańców Świdnika, którzy trafili do szpitala. Obaj młodzieńcy zostali zatrzymani i usłyszeli już zarzuty. Jeden z nich przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Drugi nie poczuwa się do winy. Zgodnie z obowiązującym prawem za udział w bójce lub pobiciu sprawcy grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Czynności w tej sprawie trwają. Policjanci ustalają okoliczności zajścia. Niewykluczone, że jeszcze również inne osoby usłyszą zarzuty udziału w bójce.