Aktualności

Świdnik: Na szczęście nikomu nic się nie stał.

Świdniccy policjanci ustalają okoliczności groźnego zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w Świdniku. 21-letni kierujący audi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze drogi, a następnie w słup. Trzy osoby trafiły do szpitala. Po badaniach na szczęście okazało się, że odnieśli jedynie lekkie obrażenia ciała. Zarówno kierowca audi jak i kierowca drugiego pojazdu, który brał udział w zdarzeniu byli trzeźwi.

Świdniccy policjanci ustalają okoliczności groźnego zdarzenia drogowego, do którego doszło wczoraj w Świdniku. 21-letni kierujący audi stracił  panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze drogi, a następnie w słup. Trzy osoby trafiły do szpitala. Po badaniach na szczęście okazało się, że odnieśli jedynie lekkie obrażenia ciała. Zarówno kierowca audi jak i kierowca drugiego pojazdu, który brał udział w zdarzeniu byli trzeźwi.

Wczoraj, około godz. 14.30 na ul. Al. Lotników Polskich w Świdniku doszło do zdarzenia drogowego. Jak wynika ze wstępnych relacji pojazd marki Ford omijał wyrwy w nawierzchni drogi, w tym czasie kierowca audi chcąc uniknąć zderzenia z fordem wykonał nagły manewr skrętu w bok, po czym wpadł w poślizg. Swoją jazdę zakończył na przydrożnej lampie oświetleniowej.


Na miejscu interweniowały dwie załogi karetki pogotowia. Trzech pasażerów audi trafiło do szpitala. Na szczęście po badaniach okazało się, że ich zdrowiu i życiu nic nie zagraża. Skończyło się jedynie na ogólnych potłuczeniach i zdenerwowaniu. Alkomat wskazał, że obaj kierowcy byli trzeźwi. Doszczętnemu zniszczeniu uległo audi oraz oświetlenie na słupie.

Policjanci ustalają okoliczności tego  zdarzenia. Osoby będące bezpośrednimi świadkami  proszone są o kontakt ze świdnicką komendą policji pod numerem telefonu 997 lub 81 749-42-10. Jednocześnie mundurowi apelują o zachowanie ostrożności i rozważne wykonywanie manewrów na drodze. Oślepiające słońce, śnieżne pozostałości na drodze oraz nadmierny pośpiech może być tragiczne w skutkach. Kierując pojazdem pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania.

 

Powrót na górę strony