Świdnik: Zatrzymany włamywacz.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi, który we wrześniu tego roku włamał się do niezamieszkałego domu w miejscowości Dominów. Łączna wartość start to blisko 4 tysiące złotych. Jego łupem padły m. in. trzy rowery, urządzenia ogrodowe i budowlane oraz alkohol. Policjanci skradzione przedmioty odzyskali. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi, który we wrześniu tego roku włamał się do niezamieszkałego domu w miejscowości Dominów. Łączna wartość start to blisko 4 tysiące złotych. Jego łupem padły m. in. trzy rowery, urządzenia ogrodowe i budowlane oraz alkohol. Policjanci skradzione przedmioty odzyskali. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
W miniony weekend do policyjnego aresztu trafił 30-letni mieszkaniec gm. Mełgiew. Świdniccy kryminalni ustalili, że mężczyzna w drugiej połowie września tego roku włamał się do niezamieszkałego domu w miejscowości Dominów. Jego łupem padły m. in. trzy rowery, narzędzia ogrodowe i budowlane, przewody elektryczne, butle gazowe i trzy butelki wódki, to przedmioty o łącznej wartości blisko 4 tysiące złotych.
Policjanci odzyskali skradzione przedmioty, które już trafiły do swojego właściciela.
30-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Teraz poniesie odpowiedzialność przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.