Sprawcy pobicia w rękach Policji
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi trzem 19-latkom, którzy w miniony weekend pobili 55-latka w Piaskach. Na szczęście skończyło się jedynie na nerwach i zadrapaniach. Napastnicy byli nietrzeźwi. Miniony weekend spędzili w policyjnym areszcie. Dzisiaj swoje wyjaśnienia złożą przed prokuratorem.
Do trzech lat pozbawienia wolności grozi trzem 19-latkom, którzy w miniony weekend pobili 55-latka w Piaskach. Na szczęście skończyło się jedynie na nerwach i zadrapaniach. Napastnicy byli nietrzeźwi. Miniony weekend spędzili w policyjnym areszcie. Dzisiaj swoje wyjaśnienia złożą przed prokuratorem.
W miniony weekend, tj. w sobotni wieczór, do policyjnego aresztu trafili trzej 19-latkowie, mieszkańcy Piask. Mężczyźni wpadli zaraz po tym jak pobili 55-latka, który wraz z żoną i znajomymi przebywał na spotkaniu towarzyskim Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów w Piaskach. Jak wynikało z informacji zgłaszającego, gdy wyszedł on przed budynek, by zapalić papierosa, kilku młodych mężczyzn zaczęło go wyzywać wulgaryzmami, a następnie mężczyźni ci zaczęli go bić. Na pomoc poszkodowanemu 55-latkowi przyszli inny uczestnicy spotkania. W trakcie szarpaniny jeden z napastników został rozpoznany z nazwiska.
Tuż przed przyjazdem patrolu napastnicy oddalili się z miejsca.
Na szczęście nikt z uczestników tego zdarzenia nie potrzebował pomocy medycznej.
Po ustaleniu rysopisów i cech wyglądu napastników, policjanci wraz z poszkodowanym 55-latkiem i jego żoną udali się na teren miasta. W trakcie kontroli jednej z ulic Piask, poszkodowany, w idącej grupie trzech młodych mężczyzn rozpoznał jednego z napastników, jako tego który chwile wcześniej go pobił.
Osoby z tej grupy zostały wylegitymowane. Okazali się nimi 19-letni mieszkańcy Piask. Ich wygląd ubrania i świeże zadrapania na dłoniach i twarzy świadczyły, że wszyscy trzej mogli uczestniczyć w zgłoszonym zdarzeniu.
Po przewiezieniu ich na komisariat 19-latkowie zostali przebadani alkomatem, który wykazał od 0,80 do 1,60 promila alkoholu w organizmie.
W trakcie rozpytania każdy z nich podawał inną wersję, tego co robił chwilę wcześniej. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiała. Wczoraj mężczyźni zostali przesłuchani, przyznali się do zarzucanego im udziału w pobiciu.
Dzisiaj zostaną doprowadzeni do świdnickiej prokuratury. Zgodnie z prawem za pobicie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.