Aktualności

Świdnik:Wypadek w Piaskach

Świdniccy policjanci ustalają okoliczności wypadku do którego doszło wczoraj przy Lesie Borek w Piaskach. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy, uno i opel. Alkomat wykazał u jednego z uczestniczących kierowców blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna zatwierdzał, że to on kierował. Nietrzeźwy 50-latek miniona noc spędził w policyjnym areszcie. Drugi kierowca ze złamaną ręką trafił do szpitala. Czynności w tej sprawie trwają.

Świdniccy policjanci ustalają okoliczności wypadku do którego doszło wczoraj przy Lesie Borek w Piaskach. Czołowo zderzyły się dwa pojazdy, uno i opel. Alkomat wykazał u jednego z uczestniczących kierowców blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna zatwierdzał, że to on kierował. Nietrzeźwy 50-latek miniona noc spędził w policyjnym areszcie. Drugi kierowca ze złamaną ręką trafił do szpitala. Czynności w tej sprawie trwają.

 

Wczoraj, w godz. popołudniowych piaseccy policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na obrzeżach Piask, przy tzw. Lesie Borek. Na miejscu okazało się, że kierujący fiatem uno na łuku drogi najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem, zjechawszy na przeciwległy pas drogi uderzył czołowo w przejeżdżający pojazd marki Opel Corsa.

Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 50-letniego kierowcy uno. Alkomat wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. W rozmowie z policjantami mówił, że to nie on kierował, a jednocześnie nie umiał powiedzieć skąd się znalazł na miejscu zdarzenia. Decyzją prokuratora trafił on do policyjnego aresztu. Teraz o jego prawnych konsekwencjach zadecyduje sąd.


Drugim pojazdem podróżowało małżeństwo, mieszkańcy Rybczewic. 65-letni kierowca został przewieziony do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili u niego złamanie reki, skręcenie barku oraz ogólne potłuczenia. Alkomat wykazał, że był trzeźwy. Jego żonie nic się nie stało.


Czynności w tej sprawie trwają. Policjanci ustalają świadków i okoliczności wypadku.

 

Powrót na górę strony