Pijany 15-latek uciekał maluchem przed policją
Policjanci z Piask ujęli 15-letniego nietrzeźwego kierowcę fiata 126p, który najpierw nie udzielił im pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu, nie zatrzymał się do kontroli drogowej a następnie swoją brawurową jazdę zakończył na słupie ogrodzeniowym. Nieletniego czeka sprawa przed sądem rodzinnym.
Policjanci z Piask ujęli 15-letniego nietrzeźwego kierowcę fiata 126p, który najpierw nie udzielił im pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu, nie zatrzymał się do kontroli drogowej a następnie swoją brawurową jazdę zakończył na słupie ogrodzeniowym. Nieletniego czeka sprawa przed sądem rodzinnym.
Przed godziną 23:00 w miejscowości Piaski funkcjonariusze policji jadący oznakowanym radiowozem zmuszeni byli do gwałtownego hamowania, gdy tuż przed maską ich samochodu przemknął z dużą prędkością „maluch” nie ustępując im pierwszeństwa przejazdu. Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych podjęli próbę zatrzymania kierowcy do kontroli. Pojazd zjechał na chodnik, zatrzymał się a w momencie gdy jeden z policjantów podszedł do samochodu – kierowca gwałtownie ruszył. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Po drodze kierowca malucha wyłączył światła i kontynuował ucieczkę. W pewnym momencie podczas skręcania w boczną ulicę kierowca malucha stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup ogrodzeniowy. Okazało się za kierownicą samochodu znajdował się 15-latek. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wraz z nim podróżowali koledzy w wieku 17 i 19 lat – również nietrzeźwi. Kierowca i jeden z pasażerów zostali przewiezieni do szpitala, gdzie się okazało że doznali niewielkich obrażeń.
15-latek nie posiadał przy sobie dokumentów na pojazd, który jak się okazało „pożyczył” od ojca. Teraz czeka go rozprawa przed sądem rodzinnym.
E.D.