"Wczorajszy" kierowca chciał wieźć młodzież na wycieczkę szkolną
Jak bardzo potrzebne są kontrole autokarów wyruszających na wycieczki przekonali się wczoraj uczniowie świdnickiego liceum ogólnokształcącego, którzy chcieli wybrać się do stolicy. Policjanci sprawdzili stan techniczny autokaru oraz stan trzeźwości kierowcy. O ile stan pojazdu nie budził wątpliwości - tak stan trzeźwości kierowcy jak najbardziej -badanie alkomatem wykazało 0,30 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 44-letni mężczyzna stracił prawo jazdy oraz czeka go rozprawa w sądzie. Grozi mu kara aresztu lub grzywna.
Jak bardzo potrzebne są kontrole autokarów wyruszających na wycieczki przekonali się wczoraj uczniowie świdnickiego liceum ogólnokształcącego, którzy chcieli wybrać się do stolicy. Policjanci sprawdzili stan techniczny autokaru oraz stan trzeźwości kierowcy. O ile stan pojazdu nie budził wątpliwości – tak stan trzeźwości kierowcy jak najbardziej – badanie alkomatem wykazało 0,30 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 44-letni mężczyzna stracił prawo jazdy oraz czeka go rozprawa w sądzie. Grozi mu kara aresztu lub grzywna.
Wczoraj rano policjanci z drogówki udali się pod gmach świdnickiego liceum, skąd młodzież miała wyjechać na wycieczkę szkolną do Warszawy. Roztropnie jednak zlecono policji kontrolę autokaru przed wyjazdem. Funkcjonariusze sprawdzili stan techniczny pojazdu a następnie przebadali na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu kierowcę. Wynik wykazał 0,30 promila. 44 – latek na miejscu stracił prawo jazdy. Teraz czeka go rozprawa w sądzie. Za wykroczenie prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu lub grzywna do 5000zł. Wycieczka do stolicy doszła do skutku, ponieważ organizator na miejsce skierował drugiego – tym razem trzeźwego kierowcę.
Przypominamy, że kontrola autokaru nie musi być zlecana wyłącznie przez organizatora wycieczki lecz także mogą o nią poprosić rodzice czy sami jej uczestnicy. Najlepiej zgłosić ją na policję z wyprzedzeniem – aby uniknąć niepotrzebnego opóźnienia wyjazdu.
E.B.