Świdnik: Podsumowanie akcji "Znicz?"
Podczas minionego świątecznego weekendu stróże prawa powiatu świdnickiego łącznie odnotowali 2 wypadki drogowe, w których 3 osoby zostały ranne. Na szczęście wśród nich nie ma ofiar śmiertelnych. Z policyjnych statystyk wynika, że doszło do 7 kolizji drogowych, których głównymi przyczynami było, m. in. nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Funkcjonariusze zatrzymali łącznie 8 nietrzeźwych kierujących. Rekordzista miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Podczas minionego świątecznego weekendu stróże prawa powiatu świdnickiego łącznie odnotowali 2 wypadki drogowe, w których 3 osoby zostały ranne. Na szczęście wśród nich nie ma ofiar śmiertelnych. Z policyjnych statystyk wynika, że doszło do 7 kolizji drogowych, których głównymi przyczynami było, m. in. nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu. Funkcjonariusze zatrzymali łącznie 8 nietrzeźwych kierujących. Rekordzista miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
Podczas minionego świątecznego weekendu na drogach powiatu świdnickiego doszło do 2 wypadków, w których 3 osoby zostały ranne. Na szczęście wśród nich nie było ofiar śmiertelnych.
Stróże prawa odnotowali 7 kolizji drogowych, w których główną przyczyną zajścia było nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowy manewr wyprzedzania. Czego przykładem jest kolizja, do której doszło w piątkowe przedpołudnie na rondzie skrzyżowania ul. Racławickiej z ul. Wyszyńskiego. Pojazd marki Peugeot, kierowany przez 65-letniego mieszkańca Świdnika nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu znajdującemu się na rondzie pojazdowi marki Toyota, kierowanemu przez 33-letniego, również mieszkańca Świdnika. Obu panom nic się nie stało, ucierpiały jedynie w niewielkim stopniu, ich pojazdy. Jak się okazało w trakcie czynności u 65-latka alkomat wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Drugi kierowca trzeźwy.
Policjanci zatrzymali łącznie 8 nietrzeźwych kierujących, z których rekordzista miał ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna, 26-letni mieszkaniec Świdnika kierował pojazdem marki BMW. Wpadł podczas kontroli drogowej na jednej z bocznych ulic miasta. W jego aucie funkcjonariusze zastali liczne butelki i puszki po alkoholu. Na szczęście jego jazda na dwóch gazach nie skończyła się tragedią.
Z kolei w sobotni wieczór trawniccy policjanci pilnując bezpieczeństwa na drogach Biskupic i rejonu przyległego, zauważyli rowerzystę, którego tor jazdy wskazywał, że może być nietrzeźwy. Co potwierdziła silna woń alkoholu oraz ostatecznie badanie alkomatem, który wykazał u 44-letniego kierowcy jednośladu blisko 2, 5 promila alkoholu w organizmie.
Jak się okazało w trakcie kontroli, mężczyzna ten nie pierwszy raz siadł na rower po alkoholu, gdyż jak wynika z policyjnej bazy danych posiada on już na swoim koncie dwa zakazy kierowania rowerami.
Większość z policyjnych interwencji dotyczyła nietrzeźwych osób, którzy po alkoholu załatwiają swoje rodzinne sprawy, lub też będąc kompletnie pijani trawnik mylili z domowym łóżkiem czy też nie bacząc na niebezpieczeństwo, np. zmieniali zasady ruchu drogowego, a tym samym popełniali liczne wykroczenia. Przykładem jest zachowanie dwóch młodzieńców, którzy nie korzystając z przejść dla pieszych, przechodzili na drugą stronę drogi, a następnie idąc po pasie jedni ul. Wyszyńskiego, nie chcieli korzystać z chodnika. Zapytani przez policjantów, dlaczego tak sie zachowują, mężczyźni odpowiedzieli, że dzisiaj się nie popełnia wykroczenia, bo jest święto.
Z kolei inny mieszkaniec Świdnika w porze nocnej idąc całą szerokością jedni ul. Wyszyńskiego, będąc kompletnie pijany stwarzał zagrożenie dla siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego, gdyż wielokrotnie tamował i utrudniał ruch, będąc przy tym wulgarnym.
Ogólnie, jak podkreślaj świdniccy stróże prawa, miniony świąteczny weekend należy zaliczyć do spokojnych i w miarę bezpiecznych.