Świdnik: Zostawił psa i odjechał
Piaseccy policjanci przedstawili zarzuty 56-letniemu mieszkańcowi gminy Piaski. Mężczyzna na początku września w miejscowości Wierzchowiska Drugie porzucił swojego psa i odjechał samochodem. Świadek tego zdarzenia spisał numery rejestracyjne i powiadomił policję. 56-latek odpowie za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Piaseccy policjanci przedstawili zarzuty 56-letniemu mieszkańcowi gminy Piaski. Mężczyzna na początku września w miejscowości Wierzchowiska Drugie porzucił swojego psa i odjechał samochodem. Świadek tego zdarzenia spisał numery rejestracyjne i powiadomił policję. 56-latek odpowie za naruszenie ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Do zdarzenia doszło na początku września w miejscowości Wierzchowiska Drugie. Piaseccy policjanci otrzymali zgłoszenie o luźno biegającym porzuconym psie. Na miejscu funkcjonariusze zastali zgłaszającego, który szczegółowo opowiedział im o całej sytuacji. Z jego relacji wynikało, że, około godz. 8 rano, zauważył pojazd marki polonez a przy nim mężczyznę oraz psa rasy mieszanej.
Jego uwagę przykuło zachowanie kierowcy, który nagle wsiadł do auta i odjechał pozostawiając czworonoga. Zgłaszający przypuszczając, że był świadkiem porzucenia zwierzęcia, pojechał za samochodem i spisał jego numery rejestracyjne. Następnie, fakt zgłosił na Policję. Biegający luźno pies nie stwarzał zagrożenia dla ludzi, był łagodny.
Na miejsce zostali wezwani pracownicy schroniska dla zwierząt, którzy się nim zaopiekowali. Dzisiaj już wiadomo, do kogo należy czworonóg. Stróże prawa dotarli do jego właściciela. Okazał się nim mieszkaniec gm. Piaski. Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzut z ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.