Świdnik: Wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w miejscowości Wierzchowiska Drugie. Po godz. 22 nietrzeźwy, 20-letni mężczyzna wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd. Kierowca chcą uniknąć zderzenia, skręcił w bok. Auto uderzyło w barierkę, następnie zjechało na przeciwległe pobocze dachując. Samochód zatrzymał się w przydrożnym rowie. Alkomat wykazał blisko 2, 5 promila alkoholu w organizmie pieszego, który powiedział policjantom ?wiedział, że coś tam było, ale nie chciał wdawać się w szczegóły?. Kierowca seata był trzeźwy. Mimo znacznych uszkodzeń w pojeździe, na szczęście skończyło się jedynie na nerwach i ogólnych potłuczeniach u kierowcy.
Do niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło wczoraj w miejscowości Wierzchowiska Drugie. Po godz. 22 nietrzeźwy, 20-letni mężczyzna wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżający pojazd. Kierowca chcą uniknąć zderzenia, skręcił w bok. Auto uderzyło w barierkę, następnie zjechało na przeciwległe pobocze dachując. Samochód zatrzymał się w przydrożnym rowie. Alkomat wykazał blisko 2, 5 promila alkoholu w organizmie pieszego, który powiedział policjantom „wiedział, że coś tam było, ale nie chciał wdawać się w szczegóły”. Kierowca seata był trzeźwy. Mimo znacznych uszkodzeń w pojeździe, na szczęście skończyło się jedynie na nerwach i ogólnych potłuczeniach u kierowcy.
Wczoraj, tuż po godz. 22 piaseccy stróże prawa otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Wierzchowiska Drugie, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pieszego. Kierowca seata, jadąc od strony Lublina, chcąc uniknąć potracenia pieszego mężczyzny, wszedł na jezdnię, wykonując nagły skręt. Uderzył w barierkę, dzielącą dwa pasy ruchu. Następnie zjechał na pobocze, dachując. Zatrzymał się dopiero w przydrożnym rowie.
Kierowca to 34-letnia kobieta miała widoczne, krwawiące otarcia naskórka głowy. Wezwana na miejsce karetka pogotowia, zabrała ja do szpitala. Na szczęście okazało się, że obrażenia te nie stwarzają zagrożenia jej zdrowi i życia. Policjanci sprawdzili jej stan trzeźwości. Alkomat wykazał, że była trzeźwa.
Kobieta podała policjantom rysopis pieszego mężczyzny, który oddalił się z miejsca zdarzenia. Funkcjonariusze penetrując przyległy teren, zauważyli leżącego na drodze mężczyznę, którego wygląd odpowiadał opisowi. Zapytany o zdarzenie z pojazdem, powiedział, że „wiedział, że coś tam było, ale nie chciał wdawać się w szczegóły”. Szybko wyszło na jaw, co było powodem jego nieodpowiedzialności. Alkomat wykazał blisko 2, 5 promila alkoholu w jego organizmie. 20-latek nie potrzebował pomocy medycznej.