Świdnik: Mimo zakazu sądu...
38-letni mieszkaniec Lublina nie zastosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdu. Zdradziło go rozmawianie przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu. Teraz mężczyzna ponownie odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem może grozić mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
38-letni mieszkaniec Lublina nie zastosował się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdu. Zdradziło go rozmawianie przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu. Teraz mężczyzna ponownie odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującym prawem może grozić mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj tuż przed południem policjanci ze świdnickiej drogówki na ul. Żwirki i Wigury w Świdniku zauważyli jadący pojazd marki Ford Transit, którego kierowca trzymając w ręku, przy uchu aparat komórkowy prowadził rozmowę telefoniczną. Zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Sprawcą wykroczenia okazał się 39-letni mieszkaniec Lublina.
Mężczyzna na pytanie o prawo jazdy odpowiedział, że nie posiada. Jak ustalili policjanci obecnie 38-latek ma sadowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz rowerów obowiązujący blisko do połowy tego roku.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy.
Finałem kontroli było pouczenie kierowcy za wykroczenie korzystania z telefonu komórkowego podczas prowadzenia pojazdu. O karze za złamanie sadowego zakazu kierowania pojazdami zadecyduje sąd. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat.