Świdnik: Uratowany przed mrozem
Świdniccy policjanci uratowali przed zamarznięciem 40-letniego mieszkańca Świdnika. Mężczyzna spał na chodniku jednego z osiedli. Był pijany. Funkcjonariusze przekazali 40-latka pod opiekę rodzinie. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek oraz nieobojętność wobec takich sytuacji.
Świdniccy policjanci uratowali przed zamarznięciem 40-letniego mieszkańca Świdnika. Mężczyzna spał na chodniku jednego z osiedli. Był pijany. Funkcjonariusze przekazali 40-latka pod opiekę rodzinie. Policjanci apelują o zdrowy rozsądek oraz nieobojętność wobec takich sytuacji.
Do zdarzenia doszło wczoraj, około godz. 15.00, na jednym ze świdnickich osiedli. Patrolujący miasto funkcjonariusze, kontrolując kompleks garaży, zauważyli leżącego na chodniku mężczyznę. Jak się okazało był on tak nietrzeźwy, że nie mógł się podnieść o własnych siłach. Kiedy funkcjonariusze pomogli mu wstać, mężczyzna nie potrafił utrzymać równowagi.
Policjanci ustalili dane personalne mężczyzny. Okazał się nim 40-latek ze Świdnika. Mężczyzna najprawdopodobniej wracając do domu zasnął na chodniku. Na szczęście ta drzemka nie doprowadziła do tragedii. 40-latek trafił pod opiekę swojej rodziny.
Policjanci przypominają: niskie temperatury oraz opady śniegu to wyjątkowo trudny okres dla bezdomnych.
Pamiętajmy, że nie możemy obojętnie przechodzić obok osób, które potrzebują naszej pomocy. Zwróćmy uwagę na bezdomnych, którzy w mroźne dni oraz noce przebywają bez dachu nad głową. Zwracajmy też uwagę na osoby, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości. Zatrzymajmy się, zapytajmy czy osoba nie potrzebuje pomocy.
Policjanci liczą na pomoc z Państwa strony. Jeden telefon może uratować osobę przed zamarznięciem.