Aktualności

Świdnik: To nie była przeprowadzka

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Świdnika w wieku 17 i 19 lat, którzy w nocy włamali się do sklepu odzieżowego i skradli ubrania oraz piłkę do gry. Nie zdążyli uciec daleko, bowiem zatrzymali ich policjanci. Jeden z młodzieńców zapytany o zawartość niesionego wielkiego pudła, mówił, że się przeprowadza. Jak się okazało, w środku były nowe ubrania z metkami.

Do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mieszkańcom Świdnika w wieku 17 i 19 lat, którzy w nocy włamali się do sklepu odzieżowego i skradli ubrania oraz piłkę do gry. Nie zdążyli uciec daleko, bowiem zatrzymali ich policjanci. Jeden z młodzieńców zapytany o zawartość niesionego wielkiego pudła, mówił, że się przeprowadza. Jak się okazało, w środku były nowe ubrania z metkami.

  
 

      Do zdarzenia doszło ok. godz. 1.30 w nocy  z soboty na niedzielę. Powiadomieni o odgłosie tłukącej szyby  w jednym ze sklepów odzieżowych funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia. Na ul. Niepodległości zauważyli dwóch mężczyzn niosących duże tekturowe pudło.  Stróże prawa przystąpili do ich wylegitymowania. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Świdnika, 17 – letni Grzegorz M. oraz 19 – letni Łukasz M. Na pytanie, co tu robią, jeden z nich odpowiedział, że się przeprowadza.


Policjanci nie dali wiary mężczyznom i sprawdzili zawartość pudła. Wewnątrz znajdowały się nowe ubrania z metkami oraz piłka do gry. Straty oszacowane zostały na kwotę około 4,5 tys. złotych.


Obydwaj mężczyźni  trafili do świdnickiej komendy Policji. Byli nietrzeźwi. Wynik badania wykazał po promilu alkoholu u każdego z nich.


Dzisiaj mężczyźni trafią przed oblicze prokuratora. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony