Świdnik: Promilowy pirat drogowy.
Blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 26 – letni mężczyzna, który kierując pojazdem uszkodził ogrodzenia dwóch posesji i skrzynkę z trakcją elektryczną. Jego podróż, z której wyszedł bez szwanku zakończyła się w przydrożnym rowie. Obecnie pirat drogowy trzeźwieje w policyjnym areszcie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
Blisko 4 promile alkoholu w wydychanym powietrzu miał 26 – letni mężczyzna, który kierując pojazdem uszkodził ogrodzenia dwóch posesji i skrzynkę z trakcją elektryczną. Jego podróż, z której wyszedł bez szwanku zakończyła się w przydrożnym rowie. Obecnie pirat drogowy trzeźwieje w policyjnym areszcie. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj, tuż po godz. 22. Świdniccy policjanci udali się do miejscowości Franciszków, gdzie według zgłoszenia samochód wjechał w ogrodzenie posesji. Na miejscu policjanci ustalili, że pojazd marki Opel Vectra uszkodził dwa ogrodzenia posesji i skrzynkę z trakcją elektryczną. W samochodzie znajdował się kierowca, którym okazał się 26 – letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna nie mógł utrzymać się na nogach, czuć było od niego bardzo silną woń alkoholu, a pojeździe porozrzucane były puszki po piwie i butelki po wódce. Pirat drogowy był nietrzeźwy. Wynik badania alkomatem wykazał blisko 4 promile alkoholu. Ponadto nie posiadał przy sobie prawa jazdy i dokumentów pojazdu.
Michał Sz. spędził noc w policyjnym areszcie. Jak wytrzeźwieje usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie za uszkodzenia, jakie spowodował. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata uprawnień do kierowania pojazdem.