Świdnik: Złodziej telefonu
Świdniccy policjanci zatrzymali mieszkańca Świdnika, który po tym jak ukradł telefon, jego właścicielom zaproponował wykup tego telefonu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Świdniccy policjanci zatrzymali mieszkańca Świdnika, który po tym jak ukradł telefon, jego właścicielom zaproponował wykup tego telefonu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Sebastian M. odpowie za swój czyn. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj popołudniu z szatni obiektu sportowego w Świdniku zginął telefon komórkowy. Będąca na zajęciach sportowych córka zgłaszającego zostawiła swój telefon w kieszeni kurtki. Gdy przyszła po zajęciach zauważyła brak telefonu. Po powrocie do domu powiedziała wszystko swoim rodzicom. Gdy już pogodzili się ze strata telefonu około godz. 18.00 ze skradzionego telefonu zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że ma telefon ich córki i jeżeli chcą go odzyskać muszą mu zapłacić 100 zł. Miejsce przekazania pieniędzy poda później. Zgłaszający nie zwlekał. Wszystko opowiedział policjantom. Wartość telefonu określił na około 300 zł.
Funkcjonariusze szybko przystąpili do działania. Nawiązali kontakt telefoniczny ze złodziejem, który wiele razy zmieniał miejsce wykupu telefonu. Jednak po niedługim czasie obserwacji miejsc, które podawał sprawca policjanci zauważyli mężczyznę, w kapturze na głowie, który trzymał w ręku telefon. Rozglądając się na różne strony zachowywał się nerwowo. Na widok podchodzących do niego policjantów zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Okazał się nim 19 – letni mieszkaniec Świdnika, dobrze znany policjantom. Posiadał przy sobie skradziony telefon. Wynik badania wykazał blisko promil alkoholu w organizmie. Podczas czynności służbowych w komendzie okazało się, że to nie jego pierwszy przypadek, kiedy złamał prawo. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Sebastian M. odpowie za swój czyn. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.