Uważajmy przy inwestowaniu w kryptowaluty
80 000 złotych stracił 55-latek z powiatu świdnickiego licząc na zyski z inwestowania w kryptowaluty. Mężczyzna znalazł ogłoszenie w Internecie i następnie prowadzony przez doradcę finansowego przez 10 miesięcy przelewał na wskazane rachunki środki pieniężne. Dopiero gdy chciał wypłacić zysk, który figurował na jego wirtualnym koncie i nie mógł tego zrobić zrozumiał, że padł ofiarą oszustów.
Do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku stawił się 55-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego, który złożył zawiadomienie o oszustwie. Zrelacjonował, że w kwietniu ubiegłego roku znalazł na Facebooku ogłoszenie o możliwości inwestowania w kryptowaluty i wypłacaniu z tego tytułu zysków. Został mu przydzielony konsultant, który prowadził go przez cały proceder. Mężczyzna sukcesywnie przelewał swoje oszczędności, jak również pożyczone pieniądze, a na jego wirtualnym koncie pojawiały się kwoty zysku. Dopiero jak mężczyzna chciał odzyskać zainwestowane środki oraz wypłacić zyski – okazało się, że jest to niemożliwe. Dopiero wtedy zrozumiał, że padł ofiarą oszustów. Jak sam przyznał nie zna się na inwestycjach i zaufał doradcy finansowemu, który zapewniał go o tym, że inwestowanie jest bezpieczne a zyski pewne.
To jedno z ponad 20 oszustw internetowych, które od początku tego roku przyjęła świdnicka policja. Policjanci ponownie ostrzegają i przypominają, by zachować ostrożność przy przekazywaniu swoich oszczędności nieznanym osobom. Gdy widzimy ogłoszenie w intermecie o szybkim pomnażaniu oszczędności poprzez inwestowanie w kryptowaluty, złoża czy akcje firm - skontaktujmy się z kimś kto ma wiedzę w tym zakresie i sprawdźmy czy faktycznie polega to na prawdzie i jest bezpieczną inwestycją.
aspirant sztabowy Elwira Domaradzka
