Aktualności

Dała się oszukać metodą "na pracownika banku"

Data publikacji 16.02.2024

Blisko 20 tysięcy złotych straciła 33-letnia mieszkanka Świdnika, po tym jak otrzymała telefon od fałszywego pracownika banku i uwierzyła, że jej pieniądze są zagrożone. Rozmówca wmówił kobiecie, że na jej koncie ktoś próbuje zaciągnąć pożyczkę i wyłudzić środki finansowe. Polecono kobiecie przelać swoje oszczędności na wskazany rachunek bankowy, co uczyniła. Apelujemy o zachowanie ostrożności podczas rozmów telefonicznych z nieznajomymi osobami.

Do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku stawiła się 33-letnia mieszkanka Świdnika, która złożyła zawiadomienie o oszustwie. Kobieta zrelacjonowała, że na jej numer telefonu komórkowego zadzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako pracownik banku i oświadczyła, że jej pieniądze są zagrożone i ktoś próbuje wyłudzić od niej z konta pożyczkę na wysoką sumę.

Rozmówczyni utrzymywała, że uda się uratować oszczędności, jeżeli będzie wykonywała jej polecenia, a następnie wskazała „bezpieczny” rachunek bankowy, na który kazała jej przelać środki pieniężne. Okazało się, że po wpłacie pieniędzy na wskazane konto zostały one natychmiast wypłacone na terenie kraju. Tym sposobem kobieta straciła około 20 tysięcy złotych.

Apelujemy o ostrożność i przypominamy, że pracownicy banku nigdy nie poproszą o wpłacenie pieniędzy na inne konto bankowe. W przypadku podejrzanych telefonów rozłącz się i zweryfikuj informację — zadzwoń do banku lub udaj się do najbliższej placówki! Bądźmy wyczuleni na hasło, że nasze pieniądze „są zagrożone”. Oszuści bardzo często posługują się takim zwrotem. Nigdy nie działaj pod presją czasu.

aspirant sztabowy Elwira Domaradzka

Powrót na górę strony