Nietrzeźwy ugrzązł samochodem w błocie
Mieszkaniec Świdnika usłyszał głośny ryk pojazdu pod jedną z posesji. Okazało się, że kierowca audi ugrzązł pojazdem w błocie na grząskiej powierzchni i nie mógł poradzić sobie z wyjazdem. Postanowił mu pomóc. Gdy zbliżył się do kierowcy wyczuł od niego woń alkoholu i powiadomił policję. Badanie wykazało, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie.
W sobotę po godzinie 22 otrzymaliśmy zgłoszenie o podejrzeniu prowadzenia pojazdu przez nietrzeźwego kierującego, któremu świadek odebrał kluczyki uniemożliwiając dalszą jazdę. Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że świadek usłyszał ryk silnika spod jednej z sąsiednich posesji i wyszedł zobaczyć co się stało. Okazało się, że na grząskim gruncie utknął kierujący pojazdem marki Audi. Podejmował próby wyjazdu lecz bezskutecznie. Świadek postanowił mu pomóc i wypchnąć go na drogę. Jednak gdy podszedł do kierującego poczuł od niego silną woń alkoholu i od razu powiadomił o wszystkim policję, pomimo zdecydowanego sprzeciwu mężczyzny.
Okazało się, że 21-letni kierowca Audi miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie pieniężne nawet do 60 000 złotych.
starszy aspirant Elwira Domaradzka