Nietrzeźwy przyjechał po odbiór jedzenia
Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który przyjechał samochodem po odbiór jedzenia do jednej ze świdnickich gastronomii. Zauważył go świadek, który zabrał mu kluczyki i powiadomił policjantów. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Wczoraj o godzinie 10:30 dyżurny świdnickiej jednostki odebrał zgłoszenie o obywatelskim ujęciu kierowcy, który może znajdować się w stanie nietrzeźwości. Jak ustalili policjanci 65-letni mieszkaniec Świdnika przyjechał za kierownicą audi pod jeden ze świdnickich lokali gastronomicznych. Gdy chwiejnym krokiem opuszczał pojazd został zauważony przez świadka. Po chwili kierowca z odebranym jedzeniem wrócił do pojazdu i gdy chciał odjechać świadek zabrał mu kluczyki i powiadomił policję.
Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenia świadka, co do stanu w jakim znajdował się mężczyzna. Okazało się, że ma ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz mężczyzna odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
aspirat Elwira Domaradzka